Zgodnie z przepisami zeznania świadka w postępowaniu stanowią tak samo ważny dowód w sprawie, jak przedstawione dowody rzeczowe. Tym samym świadek zobowiązany jest do tego, by opowiedzieć wyłącznie prawdziwą wersję zdarzeń, niczego nie zatajając. W przeciwnym wypadku grozi mu odpowiedzialność karna. W jakich okolicznościach składanie fałszywych zeznań nie wiąże się z wymierzeniem kary? Co grozi za ukrywanie prawdy przed sądem?
Kategoria: Prawo karne
W polskim systemie prawnym terminem „środek odurzający” określa się związek chemiczny, który działa na centralny układ nerwowy. Może mieć on zarówno pochodzenie naturalne, jak i syntetyczne, a prowadzenie pojazdów po jego zażyciu jest zabronione. Sprawdź, jakie konsekwencje grożą za jazdę pod wpływem narkotyków lub niektórych leków.
Zgodnie z polskim prawem uczestnikami ruchu drogowego są zarówno kierowcy pojazdów mechanicznych, jak i piesi poruszający się po chodnikach czy wyznaczonych przejściach. Aby jednak móc kierować samochodami osobowymi, autami ciężarowymi lub motocyklami, konieczne jest posiadanie stosownych uprawnień. Jakie konsekwencje czekają tych, którzy prowadzą bez prawa jazdy odpowiedniej kategorii?
Stalking, znany też jako uporczywe nękanie niekoniecznie musi dotyczyć jedynie nachodzenia ofiary w świecie realnym. Dzięki ogromnej dostępności internetu takie patologiczne zachowania mogą przenieść się także do świata wirtualnego. Nie oznacza to jednak, że przestępca może czuć się bezkarny. Każde działanie w sieci pozostawia ślad, a dowody na nękanie łatwo zgromadzić – pod warunkiem, że wiemy, jak to zrobić.
Chociaż zjawisko uporczywego nękania znane jest od dawna, a w Polsce dostrzeżono je już w latach 90. ubiegłego wieku, to aż do 2011 roku ofiary nie mogły liczyć na skuteczną pomoc wymiaru sprawiedliwości w zakresie ochrony przed stalkerami. Wówczas doszło jednak do nowelizacji Kodeksu karnego, dzięki której stalking został zakwalifikowany jako przestępstwo, a osoby poszkodowane zyskały możliwość obrony przed prześladowcami. Kiedy dochodzi do uporczywego nękania, niezależnie od jego formy, warto zatem wiedzieć, jak radzić sobie z taką sytuacją.
W opinii publicznej – i niestety coraz częściej także w popkulturze – stalker przeważnie rozumiany jest jako mężczyzna, który ulega swojej obsesji na punkcie kobiety, darząc ją ogromnym uczuciem. W rzeczywistości motywy romantyczne czy seksualne faktycznie stanowią spory odsetek spraw dotyczących uporczywego nękania, jednak stalkerzy działają również z innych pobudek. Jakie zatem mogą być motywy prześladowania?
Konsekwencje dla stalkera
Stalking, czyli uporczywe nękanie, zostało zakwalifikowane w polskim kodeksie karnym jako przestępstwo dopiero w 2011 roku. Przed tym wydarzeniem ofiary stalkerów były niemal bezbronne, a ich zgłoszenia bagatelizowane. Za nękanie (uznawane przed kryminalizacją stalkingu jedynie za wykroczenie) groziła oprawcom tylko niewielka grzywna. Tym samym w żaden sposób nie mobilizowała prześladowców do zaprzestania działań. W Polsce zjawisko społeczne określone jako uporczywe nękanie pojawiło się już w latach 90. XX wieku. Wraz z rozwojem technologii zaczęło przybierać coraz bardziej wyrafinowane formy.
Jeszcze do 2011 roku Polacy, którzy byli ofiarami nękania, niewiele mogli zrobić, by w świetle prawa dążyć do sprawiedliwego osądzenia sprawcy. To właśnie wtedy znowelizowano przepisy kodeksu karnego i dodano art. 190 a, który opisuje stalking i grożące za nękanie konsekwencje. Jak jednak rozpoznać, czy mamy do czynienia ze stalkerem?
Kradzież, jak również przywłaszczenie to przestępstwa przeciwko mieniu, które podlegają odpowiedniej karze. Oba działania wiążą się z konsekwencjami prawnymi, nawet jeśli równowartość skradzionego przedmiotu jest stosunkowo niska. Jeśli doszło do kradzieży bądź przywłaszczenia dobra materialnego o wartości do 525 zł, taką sprawę opisuje się jako wykroczenie, natomiast jeśli ta wartość jest wyższa – wówczas mówimy o przestępstwie. Jak jednak odróżnić kradzież od przywłaszczenia i za co grozi kara pozbawienia wolności, a za co grzywna?
Któż z nas nie słyszał powiedzenia “znalezione nie kradzione”? To niestety bardzo szkodliwe przysłowie, bo sprzeczne z przepisami prawa. Przywłaszczenie – w zależności od wartości przywłaszczonego przedmiotu lub gotówki – traktowane jest jako wykroczenie albo przestępstwo. Jakie konsekwencje grożą za nieoddanie znaleziska w ręce właściciela?